Wróć na: 2014

Co z tą kolką?

(+) Dodaj komentarz

Napisane 14.01.2014 przez

Kolka…  Zmora wielu niemowląt i ich rodziców, odbierająca często cały urok pierwszym wspólnym, rodzinnym chwilom…

Maluszek ewidentnie cierpi - płacze, pręży się, podkurcza nóżki…
Rodzice gorączkowo szukają sposobów, by mu pomóc i by w przyszłości uniknąć tego typu incydentów…

Skąd się bierze kolka?
Co do tego istnieją jedynie pewne przypuszczenia. Według spiskowej teorii dziejów, naukowcy już dawno odkryli na czym polega mechanizm pojawiania się kolki, jednak nie mogą tych rewelacji ujawnić, gdyż to spowodowałoby upadek całego przemysłu antykolkowego ;)

A tak poważnie, do przyczyn kolki zaliczamy między innymi:

  • nadwrażliwość na pewne pokarmy (np. mleko krowie),
  • niedojrzałość przewodu pokarmowego,
  • błędy w diecie karmiącej mamy (gdy np. mama zajada kapustę i groch),
  • złą technikę karmienia,
  • stres dziecka.


Odkrycie źródła kolki jest najważniejszym krokiem do podjęcia działań mających na celu jej likwidację. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Często rodzice zmuszeni postępować zgodnie z zasadą „tonący brzytwy się chwyta” i wypróbowują wszelkie dostępne sposoby łagodzenia kolkowych dolegliwości.

Do powszechnie polecanych sposobów na kolkę należą:

  • stosowanie butelek antykolkowych (odprowadzają powietrze w czasie karmienia w taki sposób, by dziecko nie nałykało się go zbyt dużo),
  • odpowiednia technika karmienia – dziecko powinno znajdować się w pozycji uniesionej w czasie jedzenia i do pół godziny po posiłku,
  • masowanie brzuszka i plecków,
  • ogrzewanie brzuszka np. z pomocą specjalnie przygotowanych ogrzewaczy, które trzymają przyjemne ciepło przez dłuższy czas,
  • ułożenie niemowlęcia w pozycji na brzuszku (np. na zwiniętym ręczniku),
  • stosowanie leków usuwających nadmiar gazów z układu pokarmowego,
  • pojenie maluszka naparami ziołowymi (np. koper włoski) działającymi rozkurczowo,
  • odpowiednia dieta mamy,
  • w przypadku np. nadwrażliwości na białko mleka krowiego, zamiana mieszanki na hydrolizat.


Na szczęście dolegliwości kolkowe mijają bezpowrotnie najczęściej po 3-4miesiącach…

Dodaj komentarz

Autor*

Wpis*
Skomentuj

Kategorie


Archiwum wpisów