Wróć na: 2015

Pyszne mięsne "Roladki bez gadki"

(+) Dodaj komentarz

Napisane 08.07.2015 przez

Nazwa wzięła się stąd, że to jedyne mięcho, które nasz Filip wcina bez zbędnego krzyku i marudzenia. Spróbuj i Ty! Być może Twój brzdąc też je pokocha ;)

Oto lista składników (dla 2 osób na 2 obiady):

  • sznycle z fileta z piersi indyka 400 g
  • grzyby kurki 200 g
  • młode kartofelki około 7 szt.
  • potarty ser mozzarella 130 g
  • ogórki 2 szt.
  • jogurt naturalny 180 g
  • opcjonalnie przyprawy: oregano, czosnek, koperek, papryka czerwona mielona, pieprz, zioła prowansalskie, sałata karbowana, koperek, pietruszka zielona, cebulka zielona, kiełki rzodkiewki, pomidorki koktajlowe
  • nitka ;)

 
Przygotowanie



Sparzone wcześniej gorącą wodą (około 15 minut) kurki kroimy w kostkę, dodajemy poszatkowaną zieloną cebulkę, pietruszkę, koperek i zioła prowansalskie, a także ząbek czosnku. Wszystko mieszamy z potartym serem mozzarella. Po czym sznycle z indyka lekko oklepujemy tłuczkiem posypujemy czerwoną papryką i pieprzem i nakładamy nasz przepyszny farsz z kurek. Sznycle zwijamy w roladki i bez gadki zawijamy nitką ;) wówczas nie rozwalą się przy parowaniu i ładnie nam się „zbiegną”.

Rozpoczynamy parowanie naszych roladek. Ja z racji tego, że nie posiadam Babycook Solo Beaba paruję owe roladki przy pomocy garnków specjalnie do tego przeznaczonych (z odpowiednimi dziurkami). Parujemy oczywiście pod przykryciem, aż zmiękną.


Kartofelki młode czyszczę za pomocą szorstkiej szmatki, po czym paruję w garnku aż zmiękną i oczywiście również pod przykryciem.
Aby nie było zbyt sucho przy zajadaniu się tymi roladkami. sporządzam dodatkowo sos z jogurtu naturalnego, ogórków gruntownych - wcześniej potartych na tarce i przypraw do smaku: oregano, pieprz i koperek. Wszystkie składniki łączę ze sobą i wstawiam do lodówki na 15 minut.


Roladki odwijam z nitki rozkładam na talerze, dodaję sałatę karbowaną, pomidorka koktajlowego i kartofelki posypane koperkiem po czym wszystko delikatnie oblewam przyrządzonym wcześniej sosem, dodaję wedle uznania kiełki rzodkiewki;)  Tadam!!!
Roladki są gotowe do jedzenia. Filipek je wprost ubóstwia! ;) a ja razem z nim ;) SMACZNEGO ;)





Przepis przygotowałą Kamila B.

Dodaj komentarz

Autor*

Wpis*
Skomentuj

Kategorie


Archiwum wpisów